Podobnie jak w Bydgoszczy i Toruniu, także we Włocławku Nowa Lewica zorganizowała konferencję prasową poświęconą zakończeniu prac parlamentarnych nad ustawą wprowadzającą do systemu pomocy socjalnej projekt lewicy pn. renta wdowia.
Konferencję prowadziła Joanna Hofman-Kupisz radna Lewicy, wiceprzewodnicząca Rady Miasta. Z dziennikarzami spotkali się także poseł Piotr Kowal, senator Stanisław Pawlak, radne Elżbieta Rutkowska i Wanda Muszalik oraz Natalia Pietrzak – wiceprzewodnicząca Rady Miejskiej Nowej Lewicy we Włocławku.
Obaj parlamentarzyści, choć rozpoczęli sprawowanie swych mandatów w czerwcu i lipcu br., to jeszcze zdążyli wziąć udział w głosowaniach obu izb nad wdrożeniem projektu ustawy obywatelskiej o rencie wdowiej.
Jak wspomniał senator Stanisław Pawlak – pierwowzór takiego rozwiązania dla wdów i wdowców zgłosiła w Sejmie RP przed laty jeszcze bydgoska posłanka SLD Anna Bańkowska. Potem wprowadzono do Sejmu projekt Lewicy, który nie został zauważony.
Nie rezygnując z idei renty wdowiej Lewica w 2022 roku zainicjowała przedłożenie projektu w formie ustawy obywatelskiej. Zebrano pod nim ponad 200 tys. podpisów, a w województwie kujawsko-pomorskim ponad 10 tys. Projekt zakończył żywot wraz z końcem poprzedniej kadencji Sejmu. Lewica wprowadziła go jednak do zobowiązań Koalicji 15 października i dopiero teraz procedowany był w parlamencie.
Wielkie obciążenia budżetowe po rządach PiS spowodowały, że trzeba było wprowadzić oszczędnościowe poprawki, rozłożyć realizację w czasie i uczynić z ustawy tzw. projekt kroczący. Taki był efekt negocjacji koalicyjnych partnerów. Wyjaśniał to na konferencji poseł Piotr Kowal. Z zapisów ustawy skorzystać może ok. 2 milionów Polek i Polaków, …jeśli podpisze tę ustawę prezydent RP Andrzej Duda.
Obywatelski projekt ustawy zakładał, że wdowa/wdowiec może zachować swoją emeryturę i skorzystać z 50 proc. świadczenia rodzinnego zmarłego małżonka, albo, jeśli to będzie korzystniejsze – przyjąć całe świadczenie rodzinne zmarłego i 50 proc. własnej emerytury. Taki wariant w obecnej ustawie możliwy będzie dopiero po kilku latach.
Na razie, jeśli prezydent Duda podpisze – ustawa obowiązywać zacznie od lipca 2025 r. i drugie świadczenie wynosić ma tylko 15 proc., a dopiero od 1 stycznia 2027 roku – 25 proc. W 2028 roku rząd ma dokonać oceny realizacji ustawy i możliwości finansowych podniesienia wskaźnika do pierwotnego założenia – 50 proc.
Koszt obecnie proponowanego wariantu wynieść ma ok. 4 mld zł tylko w 2025 r.
Ustawa o rencie wdowiej to największy projekt socjalny firmowany przez rządzącą koalicję, a zainicjowany przez Lewicę i OPZZ.
Joanna Hofman-Kupisz przypomniała także o innych projektach, z którymi Lewica szła do wyborów parlamentarnych w 2023 roku (w tym: finansowanie procedury in vitro, renta wdowia, depenalizacja pomocnictwa w aborcji, dostępna legalna aborcja, 35-godzinny tydzień pracy, 35 dni urlopu, 100 proc. płatne L–4, program budowy tanich mieszkań pod wynajem). Lewica udowadniając swoją wiarygodność będzie nadal dążyła do realizacji tych postulatów.
Zobacz relacje także TUTAJ
Opr. nim,3 sierpnia 2024 r.